Kiedy widzimy żółknącą lub wypadającą trawę, obumierającą tuję, świerk, chorą wiśnię, brzoskwinię ogarnia nas smutek.
Naszą radość zakłócają coraz powszechniej zasiedlające się mszyce na ulubionych różach, ślimaki w ogrodzie,chorujące ryby w akwarium, czy też w oczku wodnym.
Rolnictwo przez udomowienie roślin i zwierząt stało się undamentem rozwoju ludzkości. Kolejnym krokiem było udomowienie pożytecznych mikroorganizmów.Twaróg jest dziełem kołyszących się sakw mleka powieszonych na grzbiecie zwierzęcia. Doprowadza to mleko do koagulacji w najstarszy rodzaj sera: twaróg, który znany był w tureckiej Anatolii już ok. 4 tysięcy lat przed naszą erą. Ten rodzaj przetwarzania darów natury prowadził do ich uszlachetniania i wzbogacania walorów odżywczych i smakowych, o dużej zawartości naturalnych witamin i łatwo przyswajalnych ultra, mikro i makroelementów.
Kiszenie to prastary sposób konserwacji żywności dla ludzi i karmy dla zwierząt. Bakterie kwasu mlekowego od zawsze sterują procesem fermentacji mlekowej zapobiegając m.in. procesom gnicia i wydzielania trujących, alergizujących toksyn. Wszechstronność i dobroczynność pożytecznych mikroorganizmów ujawnia się również w przefermentowanych obornikach i gnojowicach. Ich najbardziej życiodajnym wytworem był humus - próchnica gleby, której znaczenie w rolnictwie przemysłowym zostało zlekceważone, a w nowoczesnym ogrodnictwie zastąpiono ją syntetycznym podłożem. Czym jest coraz bardziej wyjaławiane środowisko, widać po rosnącej powierzchni martwych stref w morzach i oceanach, rozpowszechniających się alergiach i chorobach wieku dorosłego u naszych noworodków.
c.d.n.
Józef Maziarz