W sobotę, 18 lipca, członkowie Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp Królewski” im. A. Gascha kolejny raz poświęcili swój wolny czas, aby posprzątać wokół akwenów wodnych w Kaniowie. Kolejny również raz, oprócz typowych odpadów, np. po artykułach spożywczych, nad wodą leżały opony samochodowe, co trudno jest zrozumieć.
Oprócz zbierania śmieci koszono trawę oraz usuwano powalone przez ostatnią nawałnicę drzewa.
Wędkarze kilka razy w ciągu roku i to od kilku, a może kilkunastu już lat sprzątają wokół akwenów. Ciekawe, czy osoby, które przyjeżdżają nad wodę po to, aby sobie wypocząć, popływać, poopalać się stać byłoby na skrzyknięcie się, chociaż dwa razy w roku, by również posprzątać po sobie? Takich osób jest więcej niż wędkarzy, więc nie powinno być problemu.
Oj, coś mi się zdaje, że bredzę ... ach, ten dzisiejszy upał…
Zarząd Stowarzyszenia serdecznie dziękuje wszystkim uczestnikom sprzątania za udział i dbałość o nasze środowisko.