To już dzisiaj, 10 stycznia, w Kaniowie odbędzie się koncert w ramach WOŚP, jako impreza towarzysząca jutrzejszemu czechowickiemu finałowi.
Od pierwszej zapowiedzi nastąpiły, z różnych względów, zmiany w programie i dzisiaj odbędzie się on wg następującego harmonogramu:
15:00 Lacrime Dei(melodyjny metal)
16:00 Dj Dragon(myspace.com/dragonpoland)
           Dj A-Tom
18:00 3R Salam Sound(rotts/reagge/ragga)
19:00 Campay (reagge/ska)

Portal www.sportowebeskidy.pl rozmawiał ze szkoleniowcem lidera bielskiej A - klasy LKS Bestwina - Rafałem Stawowczykiem . Oto zapis tej rozmowy:
– Na dziś nie ma zmian w kadrze, natomiast planowane jest przyjście dwóch młodzieżowców, którzy wzmocniliby formację obronną i linię pomocy. Rozmawiamy także z dwoma innymi, bardziej doświadczonymi zawodnikami i możliwe, że dołączy do nas także jakiś napastnik – zaznacza Rafał Stawowczyk, grający szkoleniowiec lidera bielskiej A-klasy.
Na pierwszym treningu piłkarze z Bestwiny spotkają się 17 stycznia. Wówczas zawodnicy rozegrają wewnętrzną gierkę. – Na początku przygotowań będziemy trenować dwa, trzy razy w tygodniu, a 24 stycznia zagramy pierwszy mecz sparingowy – dodaje szkoleniowiec bestwinian. Formę LKS-u przetestuje wpierw Pasjonat Dankowice, a w kolejnych grach kontrolnych piłkarze z Bestwiny mierzyć się będą m.in. z Iskrą Pszczyna, Drzewiarzem Jasienica czy juniorami bielskiego Rekordu. W planach jest również udział przedstawiciela bielskiej A-klasy w halowym turnieju w Goczałkowicach. – Przerwa między rundami jest wyjątkowo długa i na pewno przyjdzie także czas na bardziej intensywne treningi. Cel na rundę wiosenną jest jasny – walczymy o pierwsze miejsce. Mamy świadomość, że rywale nie ułatwią nam zadania – podsumowuje R.Stawowczyk.

Zarząd KW SA podjął w czwartek ósmego stycznia 2009 roku uchwałę o wszczęciu procedury publicznego zaproszenia do składania ofert na zakup ruchu Silesia kopalni Brzeszcze-Silesia.

Jak dowiedział się portal wnp.pl nabyciem Silesii zainteresowane są grupy energetyczne zarówno z Polski, jak i zagranicy.

To już trzeci artykuł o perypetiach pacjenta z Kaniowa z lokalną dentystką, panią Agnieszką H. Czy ostatni? To się dopiero okaże.  Jedno jest pewne – po dwóch latach walki o swoje prawa pacjent udowodnił, że dentystka popełniła poważny błąd w leczeniu. W konsekwencji pani doktor została upomniana przez Izbę Lekarską w Bielsku-Białej oraz musiała pokryć koszty postępowania.
Początek – czerwiec 2006
Wszystko zaczęło się w czerwcu 2006 roku. Pacjent poszedł na kontrolną wizytę do pani stomatolog. Po krótkiej wizycie usłyszał, że wszystko jest w porządku i kolejna wizyta powinna być za około pół roku. Jednakże pacjent, który u pani dentystki leczył się od ponad roku, kilka dni później zaczął skarżyć się na ból zęba, początkowo niewielki, ale nieustannie zwiększający się. Po kolejnej wizycie został uspokojony przez panią doktor, iż jest to jedynie przejściowy ból, który szybko minie. Wtedy był to początek koszmaru, którego finał nastąpił w lipcu i sierpniu.
Pierwsza część sprawy została opisana TUTAJ .
Po 3 miesiącach ukazał się drugi artykuł .
Prawda wyszła na jaw - cd. w rozwinięciu artykułu