Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Aktualności

08. 11. 01
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4365

Renata Ślosarczyk ma 35 lat i właśnie wydaje swoją wymarzoną płytę. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że mieszkanka Bestwinki jest ciężko chora. Renata choruje na postępujący zanik mięśni, od zeszłego roku leży pod respiratorem.

Płyta "Zawsze z nadzieją" składa się z 9 utworów instrumentalnych i jednej piosenki z czasów, kiedy Renata miała swój zespół. Wtedy mogła jeszcze śpiewać. Praktycznie cała płyta powstała w łóżku. "Można powiedzieć, że na leżąco. Tato zrobił mi mały pulpit na komputer, sama podnoszę się tylko trochę. Pracuję na laptopie i odpowiednim programie- każdą nutkę nakładam na pięciolinię. Jak długo? to zależy od tego, ile mam siły"- mówi Renata. Na płycie będą także jej wypowiedzi. "To takie moje świadectwo. Chcę przekazać innym, że w życiu najważniejsza jest nadzieja. Nie można się z byle powodu załamywać"- mówi dziewczyna.
Pomysł z płytą pojawił się już jakiś czas temu. "Znajomi mówili, że moje życie jest zupełnie inne, że powinnam coś zrobić. Muzyka od zawsze jest dla mnie ważna. Uczyłam się grać na różnych instrumentach, miałam swój zespół religijny "Betania". Kiedy jeździłam na wózku moje życie wyglądało zupełnie inaczej, teraz jest zamknięte w pokoju"- mówi Renata.
"Rozmawiam z lekarzami, czy pielęgniarkami, którzy dziwią się skąd u niej taka siła i zaangażowanie, że potrafi z siebie wykrzesać takie rzeczy" -mówi pan Leon, ojciec. "Ona zawsze, mimo choroby była bardzo aktywna. Jej marzenia są naszymi marzeniami, jej niemoc sprawia że musimy jej pomóc"- dodaje mama, pani Genowefa.
"Ta muzyka sama się broni, niezależnie od okoliczności w których powstawała"- ocenia Tomasz Zborek z "Media- Art" w Bielsku-Białej, który pomagał Renacie w pracy nad płytą.
Płyta będzie gotowa za miesiąc. Patronat nad nią objęło Radio Bielsko.Tekst pochodzi ze strony www.radiobielsko.pl

08. 10. 31
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5581

"O Sporcie, Ty jesteś Piękno!
Tyś architektem tej budowli ludzkiego ciała,
Które oddane niskim żądzom warte jest pogardy,
A rzeźbione szlachetnym wysiłkiem,
Staje się czarą wzniosłości…." (Pierre de Coubertin)

 O godz. 14 w Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Bestwinie rozegrał się Finał Konkursu Wiedzy o Igrzyskach Olimpijskich „Ateny – Pekin – Bestwina”. Pełniący rolę gospodarza dyrektor CKSiR Grzegorz Boboń dokonał otwarcia spotkania i oddal głos Sławomirowi Lewczakowi.
Sławomir Lewczak, powołując się na Pierre’a de Coubertin, który w 1892 roku zaproponował na Sorbonie wskrzeszenie igrzysk olimpijskich i dzięki któremu w 1894 roku odbył się Międzynarodowy Kongres Sportowy, na którym podjęto decyzję o organizacji igrzysk olimpijskich w 1896 roku po piętnastu wiekach przerwy, oznajmił, że wskrzesza w naszej gminie, po 11 latach przerwy, ideę organizowania konkursów wiedzy o sporcie.
Po przywitaniu gości, między innymi zastępcy wójta Artura Beniowskiego, przewodniczącego Rady Gminy Jerzego Zużałka, radnych: Andrzeja Wojtyły i Wiesława Szypuły, pani dyrektor GBP Teresy Lewczak przystąpiono do prezentacji zawodników.

Czytaj więcej
08. 10. 30
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4297
 31 października 2008 r. o godz. 14.00 w Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Bestwinie rozpocznie się finał konkursu wiedzy „Ateny - Pekin – Bestwina”.
Bezpośrednio po konkursie nastąpi z kolei rozdanie nagród w konkursach: plastycznym, literackim i poetyckim z cyklu „Olimpiada Marzeń”.
Centrum Kultury,Sportu i Rekreacji w Bestwinie zaprasza laureatów i wszystkich chętnych do kibicowania uczestnikom.

08. 10. 30
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4130

 VII kolejka III ligi tenisa stołowego:


LKS Rogoźna Żory - UKS The Best Bestwinka 8:2


Punkty zdobyli: Tadeusz Durka 1, Grzegorz Damaz 0,5; Janusz Friebe 0,5

08. 10. 29
Wpis dodał: Andrzej Wojtyła
Odsłony: 4203

Jednym z ważniejszych ośrodków kultury na terenie naszej gminy jest Muzeum Regionalne im. Zygmunta Bubaka w Bestwinie. Już od początków swego istnienia przyciągało ono w swe progi wszystkich tych, którym  bliska jest nasza mała ojczyzna i którzy chcą sięgnąć do swoich korzeni. Zadbano także o najmłodszych, dla których przygotowano specjalne lekcje umożliwiające poznanie historii naszej ziemi czy też tradycji tu panującej.

ImageTegoroczna jesień obfitowała w młodych zwiedzających. Najmłodsze dzieci uczestniczyły w lekcji „Od ziarenka do bochenka”, dowiedziały się jak powstaje chleb, obejrzały narzędzia rolnicze, służące do przygotowania ziemi pod ziarno, nauczyły się, jak młócić zboże, oddzielać ziarno od plew i obsługiwać żarna. Uczniowie gimnazjum zaś poznawali historię ziemi bestwińskiej, fascynujące życiorysy sławnych osób zamieszkujących tę ziemie oraz czasy, w których działali.

ImageBestwińskie muzeum jako miejsce wspomnień i biesiadowania wybrał także ród Wróblów, którzy właśnie tutaj postanowili zorganizować spotkanie rodzinne. A każdy z przybyłych członków rodziny otrzymał gruszkę józefinkę – owoc drzewa zasadzonego przez ich protoplastę Franciszka Wróbla – pierwszego zegarmistrza w Bestwinie. Ponadto  muzeum miało zaszczyć gościć młodą parę, która zdecydowała się wykonać pamiątkowe zdjęcia ślubne na przepięknej kolasie w wozowni czy też w Józefowej izbie jako „baba z chłopem”.

ImageW budynku muzeum mieści się również Galeria na prowincji, miejsce spotkań z lokalnymi artystami i ich sztuką. W ostatnim czasie muzeum gościło folklorystę pana Jana Gąsiorka, artystów ludowych Rozalię i Józefa Szypułów, obecnie zaś w galerii można podziwiać rzeźbę i haft państwa Kubik.

Gorąco zachęcamy do odwiedzania bestwińskiego muzeum oraz galerii, gdzie z całą pewnością spędzicie Państwo miło czas i choć na chwilę przeniesiecie się w czasu naszych przodków.

Do góry