Kiedy w Kaniowie odbywały się Klubowe Mistrzostwa Europy w Kajak Polo, więc informacje z ich przebiegu zyskały priorytet, w Opolu miały miejsce 39 Mistrzostwa Polski w Maratonie Kajakowym z udziałem mieszkańca naszej gminy, Artura Świerkota.
Były to ostatnie zawody w tym sezonie, w których Artur brał udział. 
Po pokonaniu 10,5 km trasy w kajaku (na wodzie) oraz z dwoma przenoskami (na lądzie) wywalczył złoty medal i tym samym tytuł Mistrza Polski w Maratonie!!! 
Maraton kajakowy jest trudną i wymagającą konkurencją, w której oprócz wiosłowania na bardzo długim dystansie trzeba pokonywać jeszcze przenoski biegając z kajakiem na wyznaczonym dystansie - tu około 100 m każda. 
Warto przypomnieć, że to nie jedyny medal Artura w tym roku.
Zdobył medale m.in. na:

• Mistrzostwach Polski Młodzików w Poznaniu w K4, 
• Mistrzostwach Śląska;
• Długodystansowych Mistrzostwach Śląska;
• Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików;
• Regatach Kajakowych o Puchar Katowic;
• Mistrzostwach Opolszczyzny;
• Czechowice CUP,
w sumie 16 medali: w tym 13 złotych i 3 brązowe.
Gwoli przypomnienia: Artur ma 14 lat, uczęszcza do 8 klasy szkoły podstawowej w Bestwinie, która jest duma z jego osiągnięć. 
W przyszłym sezonie Artur zmienia kategorię na junior młodszy i będzie startował ze starszymi rywalami, co może spowodować, że będzie mniej medali, ale w jego klubie, MKS Czechowice-Dziedzice, mimo jego młodego wieku wiążą z nim duże nadzieje. I bardzo słusznie!
Jeszcze jedna ważna i ciekawa informacja: po tych mistrzostwach Polski w maratonie w Opolu trenerem Artura został … brązowy medalista olimpijski z Sydney, złoty medalista mistrzostw Europy, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Europy, srebrny medalista mistrzostw Świata, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Świata Marek Witkowski. Czyż można martwić się o dalszą karierę Artura? 
Nie pozostaje nic innego, jak życzyć Arturowi co najmniej takich sukcesów, jakie osiągnął jego nowy trener, ale byłoby ogromnym nietaktem, gdyby nie napisać, że dotychczasowe sukcesy Artur osiągnął dzięki ogromnej pracy i poświęceniu Pani trener Magdaleny Żaczek, której jest bardzo wdzięczny.