Przez dwa dni – w sobotę i niedzielę, 8 – 9 czerwca, w Ośrodku Rekreacji i Sportów Wodnych gościliśmy 34 drużyny kajak polo z Austrii, Czech, Finlandii, Litwy, Węgier i Polski, łącznie przez trzy wodne boiska przewinęło się około 240 zawodniczek i zawodników, rozegrano 105 meczów, w sobotę od godziny 7.00 do 20.30, w niedzielę od 7.00 do 16.00.
Walczącym na wodzie sportowcom kibicowali: Beata Łukowicz – wicestarosta powiatu bielskiego, radni Rady Powiatu Bielskiego: Artur Beniowski i Kacper Wójtowicz, przewodniczący Rady Gminy Bestwina, Jerzy Stanclik, wójt gminy Bestwina, Grzegorz Boboń, sołtys, Marek Pękala i Czesław Górka, były prezes Śląskiego Związku Kajakowego, Przyjaciel Klubu. Zdjęcia moje TUTAJ, zdjęcia Grzegorza Sęka TUTAJ, film Adama Bijoka TUTAJ
Wyniki przedstawiam w rozwinięciu, ponieważ w tym miejscu zamieszczam informację, jaka ukazała się na portalu https://superziemia.pl. Jestem pod wrażeniem tego, jak barwnie można opisać mecze kajak polo. Od wielu lat piszę relacje z różnych wydarzeń sportowych i nie tylko, natomiast po przeczytaniu felietonu autorstwa Grzegorza Sęka jestem pod ogromnym wrażeniem i zastanawiam się, czy w ogóle powinienem w dalszym ciągu trudnić się pisaniem informacji/relacji?
Oto ten felieton: „W sercu województwa śląskiego, gdzie czas płynie wolniej niż rzeka, a powietrze pachnie świeżo skoszoną trawą, rozegrały się legendarne bitwy! To nie była walka o tron królewski, ale zacięta rywalizacja na wodzie podczas 19 Międzynarodowego Turnieju Kajak Polo w Kaniowie.
Kaniów? Nie słyszałeś? To urocza wieś, która jest areną wodnych zmagań, gdzie adrenalina pompuje się szybciej niż nurt w wody rzece, a emocje sięgają zenitu!
Słońce prażyło, a w powietrzu unosił się zapach letniego pikniku. Nie daj się zwieść sielskiej atmosferze! Nad okolicą niedawno przeszły ulewy, a pogoda zmieniała się niczym nastroje nastolatki. To idealne warunki dla wodnych wojowników, którzy nie boją się ni deszczu, ni wiatru, ni zaciekłych przeciwników!
Na brzegu zgromadził się tłum kibiców. Jedni z wypiekami na twarzy, inni z donośnym dopingiem na ustach, wszyscy byliśmy gotowi na olbrzymią dawkę emocji. Na tafli wody pojawiły się kolorowe kajaki, niczym miniaturowe statki kosmiczne gotowe do walki. W każdym z nich siedział wodny gladiator uzbrojony w wiosło, zdeterminowany i głodny zwycięstwa.
Sędzia dał sygnał do startu i kajaki niczym dzikie bestie ruszyły do boju! Woda rozbryzgiwała się na wszystkie strony, a wiosła uderzały o taflę z głośnym pluskiem. Zawodnicy manewrowali niczym węże morskie... Unikając przeciwników, szukali okazji do zdobycia bramki. Piłka latała w powietrzu niczym pocisk, a sportowcy sterowali nią z precyzją snajperów. To była walka do upadłego, niczym w mitycznej bitwie!
Atmosfera gęstniała z każdą sekundą. Kibice krzyczeli, skakali i zagrzewali swoich faworytów do walki. Napięcie sięgało zenitu, a każdy punkt był złotem zdobytym w morderczej bitwie.
Kajak polo to nie tylko walka i zwycięstwo. To przede wszystkim przyjaźń, szacunek i wspólna pasja do sportu. Po meczu zawodnicy, przemoczeni i poobijani, ale szczęśliwi, podawali sobie ręce i dziękowali sobie za wspaniałą grę. W końcu to nie o medale chodzi, ale o niesamowite emocje, które łączą ludzi w jeden, sportowy klan!
A co z historią kajaków? Zanim trafiły na areny wodnych bitew, były skromnymi łodziami z drewna i skóry, używanymi przez rdzenne ludy Arktyki do polowania i przemieszczania się. Dopiero w XIX wieku trafiły do Europy, gdzie stały się ulubionym środkiem rekreacji i sportu. W XX wieku kajakarstwo nabrało rozpędu, a kajaki zaczęto wykorzystywać w różnych dyscyplinach. I tak oto narodziło się Kajak Polo!
Rekreacyjna gra szybko ewoluowała, przyciągając coraz więcej entuzjastów. W latach 70. ukształtowały się oficjalne zasady, a w 1986 roku Kajak Polo zyskało międzynarodowy wymiar dzięki przepisom Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF).
W Polsce Kajak Polo rozwijało się powoli. Początkowo mało znana dyscyplina z czasem zyskała na popularności. W 1997 roku powstała Komisja Kajak Polo przy Polskim Związku Kajakowym, co przyczyniło się do jej rozwoju.
Ciąg dalszy nastąpi…
Wielkie dzięki dla gospodarzy, Gminnego Ośrodka Rekreacji i Sportów Wodnych w Kaniowie oraz organizatorów za zaproszenie i olbrzymi szacunek dla sportowców!”

W kategorii najmłodszych zawodników - Panda Cup zwyciężyli goście z Litwy – Trakai. Nasza drużyna w składzie: Robert Sołdra, Natan Pilarz, Natalia Dyduch, Jan Buchasz, Zofia Sadkowska, Xavier Świerkot, Aleksander Łukasik zajęła drugie miejsce. Trzecie przypadło Kanu Katowice.
W III Dywizji I miejsce zajęła Kwisa Leśna, drugie Czechy U14, a nasza drużyna uplasowała się na 3 miejscu. Brązowe medale zdobyli: Robert Sołdra, Adam Sołdra, Mateusz Borlicki, Kacper Gandor, Kaja Gruszka, Joanna Szafarczyk.
W II Dywizji, gdzie rywalizują juniorzy i kobiety, więc dla drużyn kobiecych nie jest to łatwe zadanie, zwyciężył UKS Set: Maksymilian Borlicki, Szymon Machalica, Wojciech Szafarczyk, Sebastian Szafarczyk i Przemysław Gruszka. Mnóstwo braw zbierał Przemek Gruszka broniąc wiele strzałów przeciwników. Wydaje się, że wyrasta nam godny następca Bartłomieja Dawidka, uznawanego swego czasu za najlepszego bramkarza w Polsce. Nic dziwnego, że razem z Wojtkiem i Sebastianem mają powołania do kadry Polski.
Drugie miejsce zajął KTW Kalisz. Trzecie MOSW Choszczno.
Nasze dziewczyny: Maja Pyjas, Dominika Sojka, Hanna Sojka, Martyna Podgórska, Roksana Głombek w walce z mężczyznami radziły sobie dobrze i zajęły VIII miejsce na trzynaście drużyn, ale też należy mieć w pamięci, że harowały w dwóch drużynach, bo oprócz klubowej jeszcze w kadrze Polski. Podobnie juniorzy: Wojtek, Przemek i Sebastian, oni również grali w dwóch zespołach, tym więc większe słowa uznania dla nich wszystkich.
W I Dywizji na podium stanęły dwie drużyny UKS Set Kaniów. Na najwyższy stopień podium po finałowym zwycięstwie nad Feniksem Szczecin wskoczyli: Łukasz Pilarz, Arkadiusz Pilarz, Bartłomiej Dawidek, Paweł Michalec, Jerry Mansner, Miklos Timar i Tomasz Kabut. Brązowe medale po wygranej z UKK Wien zdobyli: Jakub Witkowski, Konrad Kupczak, Dawid Cebula, Kamil Król, Bartłomiej Ryba, Dawid Wizner, Jakub Kokutnik i Michail Timar.
Na zakończenie pozostawiam słowa podziękowań dla Adama Bijoka i Grzegorza Sęka za popularyzowanie kajak polo. Artykuł i zdjęcia Grzegorza Sęka: https://superziemia.pl, materiały Adama Bijoka: https://www.czecho.pl/sport/43686-wideo-foto-xix-miedzynarodowy-turniej-kajak-polo-w-kaniowie-rywalizuja-zawodnicy-z-6-krajow-kaniow oraz: https://www.youtube.com/watch?v=gfq7jNgaUTI