Jedni machali wiosłami i rzucali piłkami, a po drugiej stronie ul. Malinowej machali wędkami i rzucali błystkami – wahadłówkami, obrotówkami, twisterami, ripperami, woblerami, gumami, co tam który z wędkarzy miał, bo to o wędkarzy Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp Królewski” właśnie chodzi, którzy wyznaczyli sobie IV Zawody Spinningowe w tym samym czasie, kiedy w Ośrodku Rekreacji i Sportów Wodnych walczyły o medale i puchary drużyny uprawiające kajak polo.
Do zawodów spinningowych zgłosiło się 27 zawodników, a chociaż jednego drapieżnika udało się złowić 7 z nich. Największym okazem – szczupakiem mógł się pochwalić Marcin Chmielniak, jego okaz ważył 1,77 kg. Drugie miejsce zajął Konrad Rychta, jego okazy, w większości okonie, ważyły 1,69 kg, trzeci był Janusz Niemiec – 1,23 kg, czwarty Dariusz Janiszewski – 0,75 kg, piąty Bartłomiej Drużbański – 0,54 kg, szósty Łukasz Kwak – 0,35 kg i siódmy Stanisław Janiszewski – 0,07 kg.
Tradycją jest, że wędkarze sami gotują grochówkę, aby posilając się nią spędzić jeszcze wspólnie czas po zakończeniu wędkowania. Tym razem tego zadania podjęli się: Janusz Niemiec i Bartłomiej Drużbański i trzeba przyznać, że nie żałowali wkładu do kotła.
Komisję sędziowską stanowili: Stanisław Kulig, Dominik Malinowski i Tomasz Gibas, który również jest autorem zdjęć, a znajdują się one TUTAJ
Do zawodów spinningowych zgłosiło się 27 zawodników, a chociaż jednego drapieżnika udało się złowić 7 z nich. Największym okazem – szczupakiem mógł się pochwalić Marcin Chmielniak, jego okaz ważył 1,77 kg. Drugie miejsce zajął Konrad Rychta, jego okazy, w większości okonie, ważyły 1,69 kg, trzeci był Janusz Niemiec – 1,23 kg, czwarty Dariusz Janiszewski – 0,75 kg, piąty Bartłomiej Drużbański – 0,54 kg, szósty Łukasz Kwak – 0,35 kg i siódmy Stanisław Janiszewski – 0,07 kg.
Tradycją jest, że wędkarze sami gotują grochówkę, aby posilając się nią spędzić jeszcze wspólnie czas po zakończeniu wędkowania. Tym razem tego zadania podjęli się: Janusz Niemiec i Bartłomiej Drużbański i trzeba przyznać, że nie żałowali wkładu do kotła.
Komisję sędziowską stanowili: Stanisław Kulig, Dominik Malinowski i Tomasz Gibas, który również jest autorem zdjęć, a znajdują się one TUTAJ