Kiedy członkowie Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp Królewski” aplikowali o unijne środki na budowę swojej siedziby zaznaczyli we wniosku, że obiekt będzie służył nie tylko członkom Stowarzyszenia, ale jego podwoje udostępniane będą innym, czy to organizacjom, stowarzyszeniom, czy też rodzinom, planowano także prowadzenie prelekcji, szkoleń, itp. I jest to realizowane od kiedy tylko został on oddany do użytku.
W środę, 30 września, Rybaczówkę odwiedzili uczniowie klasy 5a Szkoły Podstawowej w Kaniowie wraz z opiekunkami: wychowawczynią Alicją Skrudlik i Mariolą Płachno.
Prowadzący żywą lekcję członek Zarządu Stowarzyszenia, Jerzy Zużałek, zapoznał uczniów z hodowlą karpi, począwszy od wyboru tarlaków i składania przez nie ikry aż po jesienne odłowy w trzecim roku hodowli i sprzedaż na świąteczne stoły.
Na prezentowanych slajdach uczniowie zobaczyli również mapy Kaniowa z okresu zaborów, przebieg granic naturalnych, czyli rzeki Białej i Wisły przed regulacją, poznali kaniowskie przysiółki i umiejscowienie stawów hodowlanych z okresu, kiedy hodowlę w Kaniowie prowadził Adolf Gasch, a więc kawałek historii swojej miejscowości. Nie zabrakło również kilku zdań o tym najsłynniejszym kaniowskim hodowcy i jego sukcesie na berlińskiej wystawie w 1880 roku.
Ciekawym dodatkiem do pokazu była prezentacja kaniowskiej przyrody, w tym rzadko spotykanych ptaków i ich nazw.
Ogromne wrażenie wywarły zdjęcia okazów, jakie wędkarze Stowarzyszenia złowili w kaniowskich akwenach. A były to prawie 2 metrowe sumy, 20 – kilogramowe karpie oraz ogromne tołpygi.
Nie mogło się obyć bez pamiątkowego zdjęcia z makietą kaniowskiego karpia królewskiego i tak też stało się na zakończenie wizyty uczniów w Rybaczówce, a przed opuszczeniem gościnnych progów uczniowie wręczyli Jerzemu Zużałkowi podziękowanie dla Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp Królewski” za przeprowadzenie lekcji i udostępnienie pomieszczeń.