Podobnie, jak tydzień temu występujące w lidze okręgowej nasze drużyny: LKS Bestwina i KS Bestwinka nie zaznały smaku zwycięstwa. Tym razem jeden punkt zdobył LKS Bestwina a beniaminek musiał przełknąć gorycz porażki.
LKS Bestwina podejmował na własnym boisku innego beniaminka, zwycięzcę żywieckiej klasy A, Sołę Rajcza. Po meczu trener gospodarzy Sławomir Szymala mówił tak: „Soła zamurowała własną bramkę i waliła tylko długie piły na swoich napastników. Nasza dominacja w tym meczu nie podlegała dyskusji, drużyna z Rajczy przyjechała do nas tylko nie przegrać meczu i to jej się udało.”
Warto odnotować, że najlepszą okazją do zdobycia bramki był podyktowany dla LKS Bestwina rzut karny, niestety egzekutor, Mateusz Droździk, trafił w poprzeczkę. LKS Bestwina i Cukrownik Chybie są jedynymi drużynami, które nie zdobyły jeszcze bramki w dwóch pierwszych kolejkach (Pruchna i Kończyce Małe mają za sobą jeden mecz).
LKS Bestwina – Soła Rajcza 0:0
LKS Bestwina: Granatowski - Gacek, Duś, Gołąb, Miroski, Droździk, Feruga (88' Lisewski), Święs (60' Kozioł), Gleindek, Skęczek, Włoszek.
W ostatnią niedzielę KS Bestwinka gościł na własnym obiekcie TS Koszarawa Żywiec, wczoraj przyszło zmierzyć się z drugą drużyną z Żywca, Góralem Żywiec i był to mecz wyjazdowy. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Najpierw Dominik Chmielniak musiał skapitulować w 11 minucie po strzale z rzutu karnego, a po trzech minutach ponownie został pokonany po ładnej akcji gospodarzy. Gol do szatni spowodował, że pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:0 dla Górala.
Po przerwie podopieczni Tomasza Zużałka walczyli o zmianę wyniku i ta ambitna postawa została wynagrodzona. W 81 minucie po strzale Mateusza Radwańskiego bramkarz miejscowych z trudem sparował piłkę, a z dobitką najszybciej pospieszył Bartosz Adamowicz i zdobył honorowego gola.
Góral Żywiec – KS Bestwinka 3:1
KS Bestwinka: Chmielniak – Olek (57' Stasica), Korczyk, Więcek, Tomala, Zelek (82' Pasionek), Radwański, Kosmaty, Dawidek, Adamowicz, Skęczek (70' Wydmański).
LKS Bestwina podejmował na własnym boisku innego beniaminka, zwycięzcę żywieckiej klasy A, Sołę Rajcza. Po meczu trener gospodarzy Sławomir Szymala mówił tak: „Soła zamurowała własną bramkę i waliła tylko długie piły na swoich napastników. Nasza dominacja w tym meczu nie podlegała dyskusji, drużyna z Rajczy przyjechała do nas tylko nie przegrać meczu i to jej się udało.”
Warto odnotować, że najlepszą okazją do zdobycia bramki był podyktowany dla LKS Bestwina rzut karny, niestety egzekutor, Mateusz Droździk, trafił w poprzeczkę. LKS Bestwina i Cukrownik Chybie są jedynymi drużynami, które nie zdobyły jeszcze bramki w dwóch pierwszych kolejkach (Pruchna i Kończyce Małe mają za sobą jeden mecz).
LKS Bestwina – Soła Rajcza 0:0
LKS Bestwina: Granatowski - Gacek, Duś, Gołąb, Miroski, Droździk, Feruga (88' Lisewski), Święs (60' Kozioł), Gleindek, Skęczek, Włoszek.
W ostatnią niedzielę KS Bestwinka gościł na własnym obiekcie TS Koszarawa Żywiec, wczoraj przyszło zmierzyć się z drugą drużyną z Żywca, Góralem Żywiec i był to mecz wyjazdowy. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Najpierw Dominik Chmielniak musiał skapitulować w 11 minucie po strzale z rzutu karnego, a po trzech minutach ponownie został pokonany po ładnej akcji gospodarzy. Gol do szatni spowodował, że pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:0 dla Górala.
Po przerwie podopieczni Tomasza Zużałka walczyli o zmianę wyniku i ta ambitna postawa została wynagrodzona. W 81 minucie po strzale Mateusza Radwańskiego bramkarz miejscowych z trudem sparował piłkę, a z dobitką najszybciej pospieszył Bartosz Adamowicz i zdobył honorowego gola.
Góral Żywiec – KS Bestwinka 3:1
KS Bestwinka: Chmielniak – Olek (57' Stasica), Korczyk, Więcek, Tomala, Zelek (82' Pasionek), Radwański, Kosmaty, Dawidek, Adamowicz, Skęczek (70' Wydmański).