Tylu pozytywnie zakręconych ludzi, uśmiechniętych, szczęśliwych, radosnych, życzliwych ( i tak w tym tonie można by jeszcze długo wymieniać) jeszcze w swoim życiu nie widziałem, a trochę już żyję na tym świecie i w wielu imprezach brałem udział. Brawo Janowice!!! Brawa dla księdza, Józefa Walusiaka, brawo Pani dyrektor, Urszula Kal, ogromny szacun dla Was, jesteście bezkonkurencyjni, brawo wszyscy organizatorzy i uczestnicy I Charytatywnego Biegu Gminy Bestwina – Biegu dla Kuby!!! Wymieniłem księdza proboszcza, Józefa Walusiaka i Panią dyrektor, Urszulę Kal, ponieważ nie tylko czuwali nad przebiegiem imprezy, ale czynnie wzięli udział w Biegu. A osób powszechnie znanych w naszej gminie i biegnących dla Kuby było dużo więcej, o czym można się przekonać przeglądając zdjęcia – TUTAJ.
Sygnał do startu do obu biegów dawał wójt, Artur Beniowski. Rozgrzewkę uczestników przeprowadziła Maja Konarska, cennych wskazówek odnośnie tras i zachowania się w czasie biegu udzielał ksiądz Jacek Pędziwiatr – na Facebooku znany jako Dale Kopis - dobry duch tej imprezy. Medale na mecie wręczali członkowie Zespołu Regionalnego „Mała Bestwina” w strojach regionalnych, uczestników obu biegów dopingował przewodniczący Rady Gminy Bestwina, Jerzy Stanclik. Artur Beniowski każdemu z uczestników gratulował na mecie. Czynnie w Biegu Rodzinnym uczestniczył radny Roman Pacyga wraz z córką Natalią, znaną kajak polistką UKS Set Kaniów, zauważyłem również nauczycieli naszych szkół: Ilonę Wójtowicz, Małgorzatę Węgrzyn – Kędzior, Wojciecha Kowalczyka, biegł pracownik Urzędu Gminy, Grzegorz Gajda, wraz z rodziną przebiegł trasę pracownik starostwa powiatowego, Jacek Sawkiewicz (również czynnie uczestniczący w organizacji Biegu), na starcie i na mecie zameldował się również naczelnik OSP Janowice, Krzysztof Wróbel. Ogółem w obu biegach wystartowało przeszło 300 zawodniczek i zawodników w różnym wieku.
Charytatywny Bieg Gminy Bestwina spełnił jeszcze jedną ważną rolę, z której chyba nikt nie zdawał sobie sprawy ani o tym nie pomyślał. Bieg dla Kuby spowodował, że w jego organizację włączyli się przedstawiciele wszystkich sołectw, kolejny szacun dla Was i ogromne brawa!!! Brawo mieszkańcy Bestwiny, brawo mieszkańcy Bestwinki, brawo mieszkańcy Kaniowa, no i oczywiście ogromne brawa i wyrazy uznania dla mieszkańców Janowic. Jeszcze większe brawa dla tych wszystkich, którzy z naszą gminą nie mają wiele wspólnego, a z ogromnym zapałem włączyli się w organizację tego biegu. Brawa i uznanie dla wszystkich sponsorów.
Cel, jaki przyświecał organizacji I Charytatywnego Biegu Gminy Bestwina, czyli pomoc rodzinie Kuby (przebiegli również wraz z Kubą całą trasę) został osiągnięty, a przy okazji nastąpiła ogromna integracja mieszkańców gminy Bestwina oraz bliższej i dalszej okolicy. Oby więcej takich imprez!!!
W tych biegach (Rodzinnym na 3,5 km (niektórzy pomylili trasę i przebiegli 5 km) i głównym, na 10 km) nie było ważne kto zwycięży, najważniejsza była pomoc Kubie i przezwyciężenie własnych słabości. Każdy, kto stał na mecie i obserwował uczestników biegów był pod wrażeniem oglądając zmęczonych, ale szczęśliwych biegaczy, wszyscy bowiem mijali metę z podniesionymi w górę, w geście zwycięstwa, rękoma i z uśmiechem na twarzy. Nie będę oryginalny pisząc słowa: „Brawo , Wy!!!”, ale należy się Wam ogromny szacunek i napiszę jednak dużymi literami: BRAWO, WY!!!