Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

LKS Kaniów pokonał lidera

12. 11. 04
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 3387

Aż osiem bramek zobaczyli kibice w Kobiernicach w meczu na szczycie w którym miejscowa Soła podejmowała zespół Przełomu Kaniów. Spotkanie to mogło praktycznie już jesienią rozstrzygnąć losy awansu do ligi okręgowej. Liderujące Kobiernice posiadały przed tym spotkaniem 9 punktów przewagi nad Przełomem i w przypadku wygranej drużyna ta praktycznie stałaby jedną nogą w okręgówce. Stało się inaczej i z kompletem punktów do domu wrócili Kaniowianie.
Spotkanie ułożyło się od początku po myśli gości którzy już w 15 minucie po bramce Krzysztofa Jarosza objęła prowadzenie. Lider nie pozwolił rywalom na zbyt długą radość i już po czterech minutach rzut karny wykorzystuje Rafał Szlagor doprowadzając do wyrównania. Nie minęły kolejne 4 minuty a gospodarze objęli prowadzenie, szybką akcję wykorzystał Adam Majdak i wydawało się że wszystko wraca do normy i Soła odniesie trzynaste kolejne zwycięstwo. Goście nie dawali za wygraną i w 30 minucie po raz drugi pokonują bramkarza gospodarzy. Bramkę wyrównującą dla Przełomu zdobywa Robert Jurczyga.
Druga odsłona należy do gości. W 53 minucie ponownie na prowadzenie wychodzi Przełom a szczęśliwym strzelcem zostaje Michał Szyma. Gospodarze po raz drugi wyrównują w trzy minuty później dzięki celnemu uderzeniu Tomasza Gąsiorka. Jak się jednak okazało bramka na 3:3 jest ostatnią w wykonaniu miejscowych a kolejne dwie stają się łupem przyjezdnych. W 65 minucie Ryszka Kornel po raz trzeci wyprowadza Kaniów na prowadzenie a bramkę ustalającą wynik spotkania zdobywa na kwadrans przed końcem zawodów Dominik Domka.
Soła pomimo porażki jest wciąż liderem, z tą tylko różnicą że przewaga 9 punktów stopniała do sześciu. Kaniów jest drugi a po wygranej w Kobiernicach staje się drugim po Sole kandydatem do awansu.(Źródło: www.beskidzkapilka.pl )

KS Soła Kobiernice - LKS Przełom Kaniów 3:5 Bramki: Jarosz, Jurczyga, Szyma, Ryszka, Domka

Portal www.beskidsport.pl przeprowadził pomeczowy wywiad z trenerem LKS Przełom Kaniów Wiesławem Kucharskim:
- Przerwaliśmy zwycięską passę Soły, więc jest powód do satysfakcji. Po kwadransie rywalizacji wyszliśmy na prowadzenie, ale potem Soła w odstępie kilku minut zdobyła dwie bramki i wyszła na prowadzenie. To nie był dobry fragment gry w naszym wykonaniu. Pierwszy gol dla gospodarzy padł z rzutu karnego, a drugi był efektem naszego błędu. Jeszcze przed przerwą udało nam się wyrównać. W szatni padło kilka męskich słów i to poskutkowało. W drugiej odsłonie byliśmy stroną dyktującą warunki. Po raz drugi w tym meczu wyszliśmy na prowadzenie, Soła wyrównała, ale ostatnie słowo należało do nas. Po trafieniu na 5:3 byłem spokojny o wynik – powiedział na gorąco po spotkaniu Kucharski.
- Przewaga Soły stopniała do sześciu punktów, więc na wiosnę będzie ciekawie. Przerwaliśmy passę kobierniczan. Myślę, że na wiosnę już jej nie powtórzą. Wszyscy będą się mobilizować na mecze z nimi podwójnie. Dużo może zależeć, od tego, kto lepiej przepracuję zimę. My nie zmieniamy swojego nastawienia. W każdym meczu będziemy grać o trzy punkty. Co będzie na koniec sezonu, czas pokaże – zakończył nasz rozmówca.

Do góry