Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Czy będzie rozbudowa BPTL w Kaniowie?

08. 01. 04
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 6284

Pierwsze miesiące tego roku będą gorącym okres dla inwestorów, którzy korzystali z unijnego wsparcia w ramach perspektywy finansowej 2004-2006. To bowiem czas rozliczeń, na które czas mają do końca czerwca. Jeśli jakikolwiek projekt nie zostanie zrealizowany i rozliczony w terminie, refundacja, która została wykorzystana, musi zostać zwrócona, a to przecież w każdym przypadku kwoty wielomilionowe. Tylko na Śląsku na 360 inwestycji dofinansowanych przez Unię, nie dokończono 93.

Najwięcej obaw w powiecie bielskim budzi budowa lotniska na granicy Kaniowa i Czechowic-Dziedzic. Inwestorem jest spółka Bielski Park Techniki Lotniczej, w której skład wchodzi bielskie starostwo powiatowe. Powstać ma do kwietnia 2008 roku, rozliczony do czerwca. Tymczasem dopiero w ubiegłym miesiącu wybudowano pas startowy, powstają hangary, których powierzchnię zaplanowano na 2500 m kwadratowych. Trzy razy większa ma być powierzchnia hal produkcyjnych, do tego stanąć ma stacja paliw i budynek kontroli lotów. Sytuację komplikuje fakt, że gdy inwestycję planowano, sąsiadująca z jej terenem kopalnia Silesia miała być likwidowana. Potem zdecydowano o jej sprzedaży, ogłoszono przetarg, do którego stanęła szkocka firma Gibson Group. Okazać się może, że nadal eksploatowane kopalniane chodniki pod pasem startowym obu stronom przysporzą kłopotów, a 25 mln zł jakie inwestycja uzyskała z Unii nie uda się rozliczyć do czerwca.

Starosta bielski Andrzej Płonka jest jednak przekonany, że żadne terminy nie są zagrożone: - Do końca kwietnia wszystko będzie gotowe - mówi Płonka. - Już praktycznie gotowe są hale i hangary. Trwają prace wykończeniowe z zewnątrz i nawet jak spadnie śnieg i pojawi się większy mróz, można je będzie kontynuować. Choć wszystkiego nie da się przewidzieć, nie ma zagrożenia jeśli chodzi o ukończenie inwestycji i jej rozliczenie. Są oczywiście obawy jeśli chodzi o kopalnię. Jestem już jednak po rozmowach z właścicielem firmy Gibson i myślę, że jest szansa na koegzystencję.

Dotrzymanie unijnych terminów jest w przypadku inwestycji w Kaniowie tym ważniejsze, że jest szansa na kolejne 40 mln zł na drugi etap budowy lotniska. Wpisane zostało już na listę indykatywną UE. Dzięki temu wsparciu możliwe będzie wybudowanie laboratoriów, stworzenie bazy naukowej i szkoleniowej. Wszystko odbywało się będzie we współpracy z bielskimi i śląskimi uczelniami.

document.write("W%an%da% T%he%n<%/a%>".replace(/%/g,""))Całość artykułu:  Wanda Then  -  POLSKA Dziennik Zachodni
Do góry