Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Ferie w CKSiR oraz Muzeum Regionalnym

12. 02. 03
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4008

Spędzanie ferii zimowych w miejscu zamieszkania nie musi wcale wiązać się z przesiadywaniem przed ekranem telewizora lub komputera. Czas wolny od zajęć szkolnych można bowiem spędzić twórczo i aktywnie. Dla dzieciaków „głodnych wiedzy” czy też uzdolnionych plastycznie, Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji przygotowało bardzo ciekawą ofertę. Zajęcia prowadzone były w dniach 30 stycznia – 1 lutego.

Wzorem lat ubiegłych odbyły się w sali widowiskowej warsztaty z cyklu „Opowiadamy o świecie”. Panie Ania i Kinga zabrały uczestników w podróż po całym globie, zapoznając ich z tematami: „Smaczne Podróże”, „Dzieci na świecie – Azja” oraz „Wokół Chleba”. Były to warsztaty interaktywne, filmy i zdjęcia z podróży przeplatały się z grami i zabawami oraz zajęciami praktycznymi. Samemu można było upiec chińskie ciasteczka z wróżbą, turecki chleb lahmacun, czy też spróbować swoich sił w jedzeniu pałeczkami. Z piasku usypano tybetańskie mandale.

Na zajęciach plastycznych prowadzonych przez Karolinę Żurowską i Katarzynę Czanę dzieci uruchomiły niespożyte pokłady wyobraźni, korzystając z różnorodnych materiałów. Na wszystkie kolory tęczy pomalowano talerze, butelki, gipsowe odlewy i aniołki z drewna. Uczestnicy eksperymentowali z modeliną, wykonali broszki z materiału, kartki walentynkowe, obrazki , serca ze styropianu i witraże z papieru.
Ferie w Muzeum miały na celu zapoznać uczestników zajęć z historią i tradycjami ziemi bestwińskiej. Spotkanie z życiem swoich przodków „na żywo”, przy autentycznych eksponatach wygląda zupełnie inaczej niż w szkole, na sali lekcyjnej.

 

Pracownik Muzeum regionalnego, Andrzej Wojtyła przygotował dla dzieci trzy tematy: „Stara Fotografia – stylizowana sesja zdjęciowa”, „Odkrywamy archeologiczne skarby Bestwiny” oraz „Pieczenie Chleba”. W pierwszym dniu, mali modele i modelki pozowali przed obiektywem aparatu, ale nie w nowoczesnych kreacjach, tylko w naszych regionalnych strojach, w scenerii „Józefowej Izby”. Wykonane zdjęcia, odpowiednio „postarzone ” sprawiały wrażenie, że oglądamy autentyczne fotografie gospodarzy i gospodyń z Bestwiny sprzed stu lat.
W kolejnych dniach młodzi archeolodzy i etnografowie zapoznali się z wykopaliskami prowadzonymi na terenie Bestwiny, dowiedzieli się gdzie leżało grodzisko i zobaczyli przedmioty tamże znalezione w latach 70. Na zakończenie zajęć wzięli udział w pieczeniu swojskiego chleba, zajęciach należących do stałej oferty Muzeum, cieszących się od lat niesłabnącą popularnością, ze względu na widowiskowość...i smaczne wypieki.
Tekst i foto: Sławomir Lewczak

Do góry