Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Krzysztof Skrzyp : Chcielibyśmy zaatakować wyższe pozycje

11. 12. 15
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5319

Na stronie internetowej http://www.beskidzkapilka.pl ukazał się wywiad z trenerem LKS Bestwina Krzysztofem Skrzypem. Oto jego treść:

 

Szóste miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej po jesiennych meczach zajmuje LKS Bestwina. Drużyna debiutującego w piłce seniorskiej Krzysztofa Skrzypa pokonała ośmiu rywali z trzema podzieliła się punktami, a w sześciu spotkaniach musiała uznać wyższość rywali. Jak zaznacza trener Bestwiny drużyna spełniła oczekiwania co do pozycji dzięki której wiosną zespół ten nie musi oglądać się na rywali w ewentualnej walce o utrzymanie.

Beskidzkapilka.pl : Drużyna z Bestwiny zajmuje szóstą pozycję. Jak pan oceni te kilka miesięcy w wykonaniu pana podopiecznych?

Krzysztof Skrzyp : Jest to na pewno satysfakcjonująca pozycja. Na pewno chcielibyśmy zaatakować wyższe lokaty. Biorąc pod uwagę to iż przed rozpoczęciem rundy nie dokonaliśmy zbyt dużo wzmocnień, więcej nawet zawodników odeszło niż przyszło w świetle tego osiągnięty wynik można uważać za bardzo korzystny.
bp.pl : Czy przed sezonem były jakieś założenia odnośnie lokaty?
KS : Nie było konkretnych planów, wszyscy w klubie na pewno chcieli żeby nie było takiej nerwówki jak w poprzednim sezonie, gdzie do końca ważyły się losy utrzymania. Można powiedzieć że włodarze klubu mieli takie marzenie żeby zająć bezpieczne miejsce aby nie musieli się martwić tym co się w tabeli dzieje pod nami. Sądzę że po tej rundzie się to udało.
bp.pl : Według pana najlepsze spotkanie w wykonaniu zespołu z Bestwiny?
KS : Myślę że jakościowo, to zagraliśmy kilka dobrych spotkań, na pewno dobre spotkanie zagraliśmy z Beskidem Skoczów oraz pierwsze spotkanie z Wilamowiczanką Wilamowice i ze Spójnią Landek. Najbardziej jednak w pamięci zostanie nam spotkanie z Dankowicami gdzie poza bardzo dobrą grą z obu stron, kibicami oraz ogólnie atmosferą piłkarskiego święta i to spotkanie najbardziej utkwiło w pamięci.
bp.pl : A spotkanie o którym chciałby pan zapomnieć?
KS : Zdecydowanie jest to mecz w Porąbce gdzie przegraliśmy, będąc w każdym aspekcie zespołem lepszym, tylko nieskutecznym. Natomiast był to taki przełom, dla nas to był drugi mecz i bardzo już chcieliśmy zdobywać punkty bo wiedzieliśmy że mamy duży potencjał. Natomiast tutaj te dwa przegrane mecze można powiedzieć że rozłościły nas ale na szczęście nie podzieliły. Przyznam że sam bardzo tą porażkę przeżyłem.
bp.pl : Czy ma pan jakieś sprecyzowane plany odnośnie rundy wiosennej?
KS : Na pewno chciałbym dobrze przygotować zespół w okresie przygotowawczym. Przede wszystkim opracować system nowych rozwiązań taktycznych, wzbogacić naszą ofertę taktyczną. Przygotować zespół do spotkań z zespołami które zajmują niższe miejsca w tabeli od nas, ponieważ z tymi właśnie zespołami głównie traciliśmy punkty. Graliśmy w tych meczach słabo, nieskutecznie, nie mogąc znaleźć recepty na te drużyny. Te mecze zadecydowały o naszej obecnej pozycji a nie wyższej, pokonaliśmy całą czołówkę oprócz właśnie Drzewiarza. Szkoda by były gdybyśmy te punkty na wiosnę oddawali. Dlatego ważnym zadaniem jest opracować system taktyczny. Głównie też pod kątem tych spotkań jest ustawiony plan spotkań sparingowych.
bp.pl : Planuje pan wzmacniać zespół, jeżeli tak to na jakich pozycjach?
KS : Nie ukrywam że przydałby się nam każdy zawodnik który osiągnął poziom piłkarski który predestynuje go do gry na poziomie ligi okręgowej. Jeżeli chodzi o pozycję, to ja jestem od tego żeby mu tą pozycję w nowym zespole znaleźć. Natomiast tak patrząc na pewno potrzebujemy środkowego obrońcę, doświadczonego o dobrych warunkach fizycznych i nie ukrywając jeszcze ktoś na linii ognia z przodu.
bp.pl : Według pana największy faworyt do awansu oraz spadku z okręgówki?
KS : Myślę że tabela w ten sposób się ukształtowała że dwa zespoły uciekły reszcie i będzie te zespoły ciężko dogonić z racji tego że w zimie zespoły te na pewno się nie osłabią a na pewno wzmocnią. Sądzę że sprawa awansu rozstrzygnie się pomiędzy tymi dwoma zespołami. Tutaj wydaje mi się że bogactwo materialne kontra kolektyw i tutaj nie ukrywam że sercem jestem bliżej przy tym drugim zespole.
Jeżeli chodzi o spadek to w najgorszej sytuacji jest na pewno Skrzyczne Lipowa, odrobienie straty na pewno będzie ciężko. Ogólnie ujmując drużyna która pierwsza straci nadzieję i ochotę do dalszej walki to ta opuści ligę.
bp.pl :  Poprzednio trenował pan młodzież w Bielskim Rekordzie, według pana gdzie się lepiej pracuje z młodzieżą czy z seniorami?
KS : Na pewno praca z młodzieżą nie jest łatwa, wymaga nieco innych predyspozycji umiejętności od prowadzącego oraz patrzy się na podopiecznego przez nieco inny pryzmat. Natomiast jeżeli chodzi mój debiut to jestem zadowolony, trafiłem na grunt powiedzmy sobie ludzi i mówię tutaj o współpracownikach, zawodnikach, przełożonych o podopiecznych którzy szanują moją pracę i ją doceniają. Dlatego mój pierwszy kontakt z piłką seniorską jest bardzo pozytywny i nie ukrywając chciałbym w niej pozostać na dłużej.
bp.pl : Dziękuję
KS : Dziękuje.

Do góry