Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Barbórka w Kaniowie

11. 12. 04
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 7323

Ubrani w galowe mundury, z rodzinami u boku, z pocztem sztandarowym i wiarą w opiekę swej Patronki, św. Barbary kaniowscy górnicy, ci obecnie jeszcze pracujący w kopalniach, jak i ci, którzy swoją pracę zakończyli już przed laty i dzisiaj są szczęśliwymi emerytami, udali się w sobotę, 3 grudnia, do kościoła, aby poprzez udział we mszy świętej podziękować św. Barbarze za opiekę i wstawiennictwo u Boga.
Uroczystą mszę świętą ksiądz proboszcz Janusz Tomaszek rozpoczął od poświęcenia nowego ornatu z wizerunkiem św. Barbary, a oprócz ministrantów asystowali mu również górnicy czytając fragment z Pisma Świętego i odmawiając modlitwę wiernych. (Zdjęcia TUTAJ)

Więcej w rozwinięciu:

 

Zawód górnika, jak mało który, wyrasta z tradycji kultywowanych przez wieki. W obyczajach codziennych, jak choćby poprzez górnicze pozdrowienie – „szczęść Boże” oraz w obchodach związanych z górniczym świętem – Barbórką, tradycje górnicze zagnieździły się w życiu naszej społeczności lokalnej od przeszło stu lat związanej z kopalnią Silesia.
Święta Barbara - według legendy ta nieprzeciętnej urody dziewczyna, żyjąca na przełomie III i IV wieku, została przez swego ojca - Dioskura, władcę krainy Nikodemia, ścięta mieczem za przejście na chrześcijaństwo. W czasie tej okrutnej egzekucji piorun zabił jej ojca. Jak głosi legenda, dlatego właśnie święta Barbara jest patronką ludzi "narażonych na wybuchy": artylerzystów, górników, pracowników prochowni. Górnicy przyjęli Ją za patronkę także dlatego, że podczas jednej z ucieczek przed prześladowaniami schroniła się wśród skalników. Patronat św. Barbary przyjęli górnicy prawie na całym świecie, a jej kult do Polski przybył w średniowieczu z terenów dzisiejszych Czech. Dla wszystkich zatrudnionych w górnictwie 4 grudnia jest dniem wolnym od pracy i poświęconym wypoczynkowi po całorocznym trudzie. Wtedy też odbywa się wiele związanych z tradycją uroczystości, zwanych Barbórką.
W Polsce Święta Barbara kojarzona jest przede wszystkim z górnictwem. Jej obrazy lub figury znajdują się nie tylko w kopalnianych cechowniach, ale i w górniczych domach i kościołach.

 

W dniu św. Barbary górnicy, wystrojeni w paradne stroje, w porządku wojskowym, ze sztandarem i orkiestrą, maszerowali do kościoła. Po powrocie w karczmie następowało mianowanie nowych rębaczy, którym przypinano dodatkowy guzik do kołnierza munduru ładowacza oraz opasywano skórą górniczą. Potem następowała biesiada. Tradycja Barbórki jest starannie kultywowana we wszystkich ośrodkach górniczych, a pochody lisów, skoki przez skórę, karczmy piwne, zabawy górnicze są jej stałymi elementami.
Dla utrzymania tradycji górniczej, co roku w Kaniowie po mszy św., organizowane są Biesiady, głównie dla byłych już pracowników górnictwa(czynni górnicy biorą przeważnie udział w Karczmach lub Biesiadach organizowanych przez organizacje związkowe kopalni Silesia). Tak było i w tym roku.
W zastępstwie chorującego prezesa Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów Górników Mariana Góry(któremu wszyscy życzyli szybkiego powrotu do zdrowia) uczestników powitał Eugeniusz Kozak, przekazując następnie prowadzenie Biesiady współpracującemu z Kołem przewodniczącemu NSZZ Solidarność’80 KWK Silesia Jerzemu Zużałkowi, który przywitał z kolei zaproszonych gości: pełnomocnika wójta gminy Bestwina ds. inwestycji Artura Beniowskiego, księdza wikarego Krzysztofa Kulińskiego, przedstawicielkę Zakładu Zagospodarowania Mienia Marzannę Dyrda, panie doktor: Danutę Maroszek i Barbarę Mamica – Migdał, przewodniczącego Zarządu PZEiRiI w Czechowicach – Dziedzicach Ryszarda Tomasiewicza oraz przedstawicieli Koła Emerytów przy KWK Silesia.
Uczczono chwilą ciszy pamięć zmarłych górników i byłych górników, a po odśpiewaniu Hymnu Górniczego złożono życzenia i wręczono kwiaty obecnym na  sali Barbarom: Mamica – Migdał, Janeczko i Faruga. Przewodniczący Zarządu PZEiRiI w Czechowicach – Dziedzicach Ryszard Tomasiewicz wręczył pani Annie Polak Złotą Odznakę Honorową za szczególne zasługi dla Związku.
Oprawę muzyczną zapewnił biesiadnikom zespół Orion, nie tylko zresztą grając i śpiewając, ale również bawiąc poprzez organizację wraz z prowadzącym Biesiadę Jerzym Zużałkiem różnych konkursów z nagrodami.
W konkursie, który polegał głównie na przekładaniu kapeluszy z głowy na głowę, jednakże z dodatkowymi jeszcze elementami i utrudnieniami, których tutaj nie zdradzę, zwyciężył pełnomocnik wójta Artur Beniowski. Napisze tylko tyle: było bardzo wesoło.
Tradycją wszystkich Karcz Piwnych jest rywalizacja o tytuł Króla Piwnego, w Kaniowie z racji Biesiady odbywają się zawsze dwa konkursy – o tytuł Króla i Królowej. Królową Piwa została Joanna Gwiżdż, a Królem Ferdynand Gąsiorek.

Było jeszcze nadmuchiwanie baloników, ale niech sobie nikt nie myśli, ze chodziło o takie zwykłe, mało widowiskowe zajęcie, wystarczy spojrzeć na zdjęcie i już wszystko wiadomo … W kolejnym konkursie udział mógł wziąć każdy. Zespół Orion grał melodię Jożin z Bazin, oceniane były tańce, a zwłaszcza figury wykonywane przez tańczących, najbardziej wierne oryginałowi. A teraz uwaga !!! Jerzy Zużałek, jako pasjonat jazdy na łyżworolkach ogłosił, że nagrodą w konkursie będą nowe rolki, które przed Biesiadą zakupił na Allegro właśnie z myślą o wręczeniu w jednym z konkursów. Aby nie być gołosłownym postawił na scenie paczkę ze wspomnianą nagrodą. Jury miało bardzo trudne zadanie do wykonania, ponieważ wielu tancerzy świetnie sobie radziło, ale mogło wybrać tylko jedną osobę, a zwycięzcą i szczęśliwym posiadaczem nowych rolek okazał się Bolesław Żądlak. Oczywiście, wszyscy chcieli zobaczyć, jak ta nagroda wygląda, partnerka w tańcu chciała natychmiast je wypróbować, więc nagrodę rozpakowano … jakież było zdziwienie, kiedy okazało się, że w paczce znajdują się faktycznie rolki, ale …. papieru toaletowego … no cóż, czasem tak bywa przy zakupach na Allegro.
Śmiechu było co nie miara … i ja tam byłem, wraz z innymi śmiałem się, śpiewałem i bawiłem, a co widziałem to w skrócie tutaj opisałem.

Do góry