Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Henryk Stanclik w Muzeum Regionalnym

11. 12. 02
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5452

30 listopada w galerii Muzeum Regionalnego im. ks. Zygmunta Bubaka w Bestwinie miało miejsce podsumowanie wystawy Henryka Stanclika. Jest to artysta wyjątkowy, który swoją przygodę z rzeźbą rozpoczął już pięćdziesiąt lat temu, idąc za przykładem utalentowanych członków swojej rodziny. Wyjeżdżając na plenery i warsztaty rozwijał swoją wyobraźnię, chociaż nie zawsze dysponował odpowiednimi narzędziami. Okazuje się jednak, że przy takim talencie wystarcza nawet zwykła siekiera i niewielkie dłuto.
Henryk Stanclik należy do ludzi, których twórczość posiada pewną myśl przewodnią. W jego przypadku inspiracją jest historia Polski. Od najmłodszych lat zapoznawał się z dziełami Sienkiewicza, Kossak-Szczuckiej, Kraszewskiego i innych, interesowały go zwłaszcza losy żołnierza i oręża polskiego. Tak powstał imponujący cykl wielkich bitew, płaskorzeźb przedstawiających sceny batalistyczne od Cedyni (972), aż po Bitwę Warszawską (1920). Osobny wątek stanowi sztuka religijna – rzeźby drewnie i kamieniu wyobrażające Chrystusa Frasobliwego, Piętę, motywy  bożonarodzeniowe i pasyjne.
Nie sposób zliczyć placówek, w których były prezentowane dzieła artysty, wspomnę tylko, że od dawna jest on uczestnikiem konkursów i wystaw organizowanych przez Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku – Białej. Teraz rzeźby trafiły do bliskiej jego sercu Bestwiny. Spotkanie prowadzone przez Andrzeja Wojtyłę przyciągnęło licznych gości, przybyli m.in. radni naszej gminy – Wioleta Gandor, Maria Maroszek i Jerzy Borutka. Wspólnie słuchali interesującej opowieści o człowieku z niezwykłą pasją, której jest wierny od pół wieku.

Zdjęcia i tekst: Sławomir Lewczak

Do góry