Zarówno Zapora, jak i ekipa z Bestwiny nie zaliczyły udanego startu rozgrywek „okręgówki”. Bezpośredni mecz w Porąbce okazał się dla jednego z trenerów ostatnim.
Po przegranym spotkaniu z pełnionej funkcji zrezygnował Krzysztof Skrzyp, opiekun zespołu z Bestwiny. Podjętej, nieodwołalnej decyzji, szkoleniowiec komentować nie chciał. Jego byli już podopieczni nie ustępowali rywalom w całym spotkaniu, ale niefrasobliwość w końcowych fragmentach sprawiła, że goście wrócili do Bestwiny "na tarczy". Gol Adama Kozielskiego okazał się niewystarczający, bo ambitni gospodarze odpowiedzieli - strzałem Damiana Mrzygłóda z dystansu oraz główką Michała Osierdy. - Cieszę się, że piłkarze nie przestraszyli się bardziej rutynowanego przeciwnika. W pierwszej połowie nie mieliśmy wiele do powiedzenia, ale po przerwie, po mocnych słowach w szatni, ambitna walka do końca została nagrodzona - powiedział zadowolony szkoleniowiec Zapory Dariusz Kubica. Na uwagę w miejscowym zespole zasługuje ryzykowany, acz udany, manewr trenera z utalentowanym 17-latkiem Przemysławem Wróblem w roli reżysera gry.
Zapora Porąbka – LKS Bestwina 2:1 (0:1)
0:1 Kozielski (44 min.)
1:1 Mrzygłód (73 min.)
2:1 Osierda (90 min.)
LKS Bestwina: Janowiec – Wolff, Małaczek, Gołąb, Maciążka, Pokusa, Maciejewski, Borutko, Adamiec, Skęczek (40. Ogiegło), Kozielski
Trener: Skrzyp

Źródło: http://beskidsport.pl