Bestwina bez wody. Zbiorniki są za małe.
Wójt podbielskiej gminy Bestwina wystosował dramatyczny apel do mieszkańców, żeby latem oszczędzali wodę. Powód? Jeden niewielki, a na dodatek stary zbiornik do uzdatniania wody jest za mały na potrzeby wszystkich mieszkańców 11-tysięcznej gminy, więc wieczorami i w weekendy ludzie nie mają się jak umyć czy zrobić prania. Mieszkańcy klną na czym świat stoi, ale problem nie dotyczy tylko Bestwiny.
- Faktycznie z wodą jest problem - przyznaje Marek Dolniak, mieszkaniec Bestwiny, który zaopatruje sklep warzywny znajdujący się w centrum miejscowości i - jak dodaje - uprawianie warzyw w takiej sytuacji jest znacznie utrudnione.
Wtóruje mu sprzedawczyni z pobliskiego sklepu: - To skandal. Co chwilę nie ma wody, a jak już nawet jest, to tak zanieczyszczona, że wodę pitną kupujemy w sklepie - mówi młoda kobieta.
Stefan Wodniak, wójt gminy Bestwina przyznaje, że sam doświadcza braku wody, stąd apel dotyczący "ograniczenia nawadniania ogrodów, napełniania basenów przydomowych oraz oczek wodnych w upalne dni, a w szczególności w weekendy".
- Wody mamy pod dostatkiem, ale nie ma jej gdzie gromadzić i uzdatniać, bo jeden zbiornik na 700 kubików nie starcza, więc budynki położone wyżej mają problemy z wodą. Potrzebne są dwa zbiorniki o pojemności tysiąca kubików - wyjaśnia wójt Wodniak.
Dodaje, że w tym roku złożą wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie budowy zbiorników. Póki co ludzie powinni oszczędzać wodę.
Stefan Wodniak, wójt gminy Bestwina przyznaje, że sam doświadcza braku wody, stąd apel dotyczący "ograniczenia nawadniania ogrodów, napełniania basenów przydomowych oraz oczek wodnych w upalne dni, a w szczególności w weekendy".
- Wody mamy pod dostatkiem, ale nie ma jej gdzie gromadzić i uzdatniać, bo jeden zbiornik na 700 kubików nie starcza, więc budynki położone wyżej mają problemy z wodą. Potrzebne są dwa zbiorniki o pojemności tysiąca kubików - wyjaśnia wójt Wodniak.
Dodaje, że w tym roku złożą wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie budowy zbiorników. Póki co ludzie powinni oszczędzać wodę.
Źródło: Jacek Drost Dziennik Zachodni