Podobnie, jak w południe w Bestwince, byłem obecny jako spiker i kibic w Kaniowie, na meczu LKS Przełom Kaniów – LKS Pionier Pisarzowice, więc mogę przedstawić swoją subiektywną relację. Zdjęcia TUTAJ.
Spotkanie bardzo dobrze zaczęło się dla gospodarzy, bo już w 3. minucie po faulu na Damianie Woźniaku Sebastian Przewoźnik podyktował rzut karny, który wykorzystał Kamil Góra.
Niespełna dwie minuty później podobna sytuacja zdarzyła się w polu karnym kaniowian, tym razem, jednakże faulowany był zawodnik gości i zrobiło się 1:1.
W 18 minucie Damian Woźniak znalazł się pod bramką gości, jednakże zarówno jego strzał z akcji, jaki i dobitkę obronił bramkarz pisarzowiczan, Paweł Surwiłło. Błyskawicznie uruchomiona linia ataku gości doprowadziła do utraty drugiej bramki przez gospodarzy.
W 32. minucie Marcin Janeczko popisał się kapitalną obroną, ale dziesięć minut później był bezradny wobec strzału kapitana i najlepszego strzelca przyjezdnych Michał Strzeżonia, zrobiło się 1:3 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W 50. minucie, w chwilę po wejściu na boisku, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główka Kamila Pawłuszkiewicza o parę centymetrów poszybowała nad bramką gości.
W kolejnych minutach należy odnotować kilka niezwykle udanych interwencji bramkarza kaniowian, Mariusza Rydza, który zmienił w przerwie Marcina Janeczkę. Niestety, jego dobra passa skończyła się w 73. minucie, kiedy ponownie do bramki gospodarzy trafił Michał Strzeżoń.
Nie można odmówić ambicji i woli walki o zmianę wyniku zawodnikom LKS Kaniów. W 84. minucie Patryk Ciućka bezwzględnie wykorzystał dalsze wyjście bramkarza gości i lobem zdobył drugiego gola dla gospodarzy. Kolejne ataki nie przyniosły jednak bramki, natomiast kontra gości w 93. minucie spowodowała, że Mariusz Rydz wybiegł daleko przed swoje pole karne i w akcji ratunkowej faulował zawodnika gości, co zakończyło się dla niego czerwoną kartką. Bramkarski strój przybrał Wojciech Kubies i obronił rzut wolny pisarzowiczan, po czym sędzia główny, Sebastian Przewoźnik odgwizdał koniec meczu.
Odnotować należy, że wszystkie mecze poprzedziła chwila ciszy dla uczczenia pamięci papieża Franciszka w związku z ogłoszona przez prezydenta RP żałobą narodową.
LKS Przełom Kaniów – LKS Pionier Pisarzowice 2:4
LKS Kaniów: Janeczko Marcin (Rydz), Bednarski, Ciućka, Góra (Pyka), Kaplita, Klimczak, Kubies, Mirowski (Laszczak), Nazim (Janeczko Rafał), Siwek (Pawłuszkiewicz), Woźniak.