W minioną sobotę, 20 września, nad akwenem nr 6 odbyły się ostatnie w tym roku zawody wędkarskie organizowane przez Zarząd Stowarzyszenia Wędkarskiego "Kaniowski Karp Królewski". Choć kalendarz nieubłaganie zbliża się ku jesieni, pogoda tego dnia była wręcz wymarzona – bezwietrzna, słoneczna, z przyjemną temperaturą sprzyjającą zarówno wędkowaniu, jak i rozmowom przy brzegu. Zdjęcia autorstwa Andrzeja Kuklisa TUTAJ
Zawody miały charakter nie tylko sportowy, ale również integracyjny – zgodnie z tradycją stowarzyszenia, które od lat pielęgnuje ducha wspólnoty i zdrowej rywalizacji. Do zmagań przystąpiło 37 zawodników, którzy łowili metodą dowolną, co dało pole do popisu zarówno miłośnikom klasycznego spławika, jak i fanom nowoczesnych metod gruntowych.
Ryby brały chimerycznie, ale emocji nie brakowało. Ostatecznie aż 18 uczestników mogło pochwalić się zdobyczą, a kilku z nich pokazało prawdziwą klasę. Triumfatorem zawodów został nie kto inny, jak niezawodny Janusz Niemiec, który pokazał, że nie tylko w kuchni potrafi czynić cuda. Z wynikiem 37,40 kg zdeklasował konkurencję, zostawiając daleko w tyle Mateusza Szweda (11,45 kg) oraz Przemysława Krywulta (9,73 kg), którzy zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce. Pełna lista w rozwinięciu informacji. Komisja sędziowska pracowała w składzie: Aleksandra Kohut, Konrad Rychta, Rafał Olek, nad przebiegiem całości zawodów czuwali: prezes Roman Sas i gospodarz akwenu nr 6 Krzysztof Horodeński.
Po zakończonych zmaganiach zawodnicy oraz kibice zebrali się na wspólnym posiłku – i tu znów na pierwszy plan wysunął się niezrównany Janusz Niemiec, wspierany przez Artura Dorobisza oraz Jacka Janusza, którzy zadbali o gorący poczęstunek. Zapachy unoszące się znad kociołka przyciągały nawet tych, którzy wracali znad wody z pustymi siatkami. Smaczne jedzenie, uśmiechy i wspólne rozmowy przy stołach stworzyły atmosferę, którą trudno opisać słowami – trzeba było tam być.
Wspominki z poprzednich lat, anegdoty z zawodów i opowieści o „tych największych, co się zerwały” trwały do późnych godzin popołudniowych. Śmiechu nie brakowało, a integracyjny charakter imprezy ponownie potwierdził, że wędkarstwo to nie tylko sport, ale przede wszystkim pasja, która łączy ludzi.
Zawody jesienne zakończyły sezon 2025 w Stowarzyszeniu "Kaniowski Karp Królewski", ale wspomnienia z tego dnia z pewnością pozostaną z nami na długo. Do zobaczenia nad wodą w nowym sezonie!
| 1 | Niemiec Janusz | 37,4 |
| 2 | Szwed Mateusz | 11,45 |
| 3 | Krywult Przemyslaw | 9,73 |
| 4 | Czubiński Tomasz | 5,39 |
| 5 | Pniak Adam | 4,87 |
| 6 | Magiera Jakub | 4,73 |
| 7 | Kaźmierczak Marek | 4,114 |
| 8 | Nikiel Marcin | 4,04 |
| 9 | Łuczkowski Józef | 2,64 |
| 10 | Janusz Jacek | 2,27 |
| 11 | Pasierbek Łukasz | 2,2 |
| 12 | Pietryka Piotr | 2,14 |
| 13 | Kabut Tomasz | 1,96 |
| 14 | Kotas Ryszard | 1,57 |
| 15 | Czajciński Maciej | 1,27 |
| 16 | Strzałkowski Sławomir | 1,26 |
| 17 | Jakubiec Antoni | 0,16 |
| 18 | Kotas Krzysztof | 0,02 |