Drukuj

Po wygranej LKS Bestwina remis Kaniowa i przegrana KS Bestwinka

23. 05. 08
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 1054
Do 72 minuty zawodnicy KS Bestwinka opierali się wyżej notowanej drużynie, KS Bystra, w wyjazdowej potyczce. Wtedy to gospodarze po raz pierwszy pokonali Dominika Chmielniaka. Druga bramka dla bystrzan padła w 80 minucie, ale bestwinczanie nie zamierzali łatwo oddać pola i w 89 minucie zdobyli bramkę kontaktową, a jej autorem był Bartosz Prymula. Niestety, w doliczonym już czasie, w 93 minucie, padła jeszcze bramka samobójcza i mecz zakończył się porażką 3:1.
KS Bystra – KS Bestwinka 3:1
KS Bestwinka: Dominik Chmielniak (B), Patryk Fluder (77' Vadym Matvieienko), Dawid Francuz, Kacper Kołodziej, Michał Kujawa, Konrad Łuszczak (55' Klaudiusz Willmann), Bartosz Prymula (C), Tomasz Sajdak, Maciek Skęczek (78' Mateusz Pietraszko), Przemysław Stasica, Grzegorz Sztorc
W Kaniowie było momentami bardzo gorąco. Goście, LKS Żar Międzybrodzie, mieli za sobą przez cały mecz głośny doping swoich kibiców i prowadzili konsekwentnie grę „do przodu”. I to oni pierwsi trafili do bramki, ale padła ona z ewidentnego spalonego i nie została uznana. Zdjęcia z meczu TUTAJ
W 15 minucie, ku uciesze kaniowskich kibiców, bramkę zdobył Patryk Ciućka. Wspomniana konsekwentna prosta gra „do przodu, 11 minut później, przy błędzie obrony, doprowadziła do wyrównania 1:1.
Sposób prowadzenia meczu przez głównego sędziego nie za bardzo podobał się kibicom gospodarzy, co wywołało wiele emocji, złych emocji. Przykładem mogą być dwie żółte i w konsekwencji czerwona kartka da kierownika kaniowskiej drużyny, a w samej już końcówce meczu żółte kartki dla bramkarza, Dawida Grabskiego i kapitana, Wojciecha Kubiesa. Ale tuż przed żółtą kartką dla bramkarza, kaniowianie wyszli na prowadzenie, a była to 85 minuta. W protokole sędziowskim bramka została zapisana Patrykowi Ciućce, ale wszyscy przekonani byli, że w zamieszaniu podbramkowym (po jego uderzeniu) wpadła ona do bramki międzybrodzian jako samobójcze trafienie.Sędzia, chyba, na złość gospodarzom pokazał, że przedłuża mecz o 4 minuty, ale z tych czterech zrobiło się około 7 i w tym czasie z rzutu wolnego goście trafili do bramki zasłoniętego przez innych zawodników, Dawida Grabskiego. Wygrany mecz zakończył się remisem
LKS Kaniów – LKS Żar Międzybrodzie Bialskie 2:2
LKS Kaniów: Dawid Grabski (B), Filip Bogusz (71' Robert Jurczyga), Patryk Ciućka, Tomasz Drewniak, Norbert Foks (85' Nikodem Marcinkiewicz), Wojciech Kubies (C), Patryk Nazim (36' Kamil Góra), Dariusz Siwek, Tomasz Socha, Michał Szymański, Damian Woźniak