Drukuj

Czterech zawodników KS Bestwinka zakończyło swoje piłkarskie kariery. Przegrana z Czarnymi Jaworze w ostatnim meczu

19. 06. 22
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 3179
Wraz z zakończeniem rozgrywek Bielskiej Ligi Okręgowej w sezonie 2018/2019 swoje kariery piłkarskie postanowili zakończyć zawodnicy KS Bestwinka: Tomasz Bieroński, Zbigniew Wierzgoń, Michał Więcek i Przemysław Stasica. Tomasz i Zbigniew już wcześniej przestali uczestniczyć w ligowych rozgrywkach, Michał i Przemysław dzisiaj jeszcze wystąpili w barwach KSB. Zdjęcia Artura Grabskiego TUTAJ
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego, na środku boiska, prezes KS Bestwinka Tadeusz Wróbel, wiceprezes Wirgiliusz Tomaszczyk i skarbnik Franciszek Stawowczyk wręczyli ww. zawodnikom pamiątkowe statuetki za długoletnie i godne reprezentowanie Klubu Sportowego Bestwinka, drużyna gości, GKS Czarni Jaworze, i koledzy z drużyny uścisnęli ich dłonie, a kibice podziękowali gromkimi brawami. Kiedy w trakcie meczu boisko opuszczał Przemysław Stasica, grający dzisiaj z opaską kapitana, koledzy z drużyny utworzyli szpaler i oklaskami oraz przybijaniem „piątki” dziękowali Przemkowi za wiele lat wspólnej gry. A każdy z tych zawodników reprezentował KSB co najmniej 8 lat. Tomasz rozpoczynał w wieku juniora, Przemek zdobył przeszło 50 bramek, Michał również grał jako junior, a Zbyszek reprezentował klub ponad 13 lat. Szkoda tylko, że tej miłej uroczystości nie zakończono zwycięstwem drużyny w ostatniej, 34 kolejce, rozgrywek o mistrzostwo Bielskiej Ligi Okręgowej.
Bardzo dobrze spisujący się w bramce Amadeusz Golik raz tylko skapitulował po uderzeniu najlepszego strzelca Czarnych, Adama Waliczka, natomiast jego koledzy z drużyny nie zdołali pokonać bramkarza przyjezdnych i to Czarni Jaworze po ostatnim gwizdku sędziego odtańczyli na środku boiska zwycięski taniec. A okazji z jednej i drugiej strony było sporo, Amadeusza raz wyręczył słupek, raz poprzeczka, bramkarza gości poprzeczka po uderzeniu Bartosza Adamowicza.
Był to mecz walki, zawodnicy KSB do końca usiłowali odmienić losy meczu, aby co najmniej remisem zakończyć tę potyczkę, by wierni kibice miło wspominali ich występy w czasie wakacyjnej przerwy, jednakże sztuka ta się nie udała. Pozostaje mieć nadzieję, że najbardziej w pamięci pozostanie zwycięstwo z czwartkowym przeciwnikiem, trzecią drużyną BLO, BKS-em Stal Bielsko na jego terenie.
KS Bestwinka – GKS Czarni Jaworze 0:1
KS Bestwinka: Golik - Nycz, Tomala, Bieńko, Więcek, Dawidek, Kosmaty, Wydmański, Stasica (35' Zelek), Olek (10' Mynarski, 79' Wróbel), Adamowicz.
Zdjęcia: Szymon Szwajkowski i Artur Grabski