Drukuj

Na inaugurację więcej powodów do zadowolenia ma KS Bestwinka

19. 03. 16
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 3571
W ocenie znawców piłkarskich realiów mecz pierwszej kolejki wiosennej rundy Bielskiej Ligi Okręgowej pomiędzy zajmującym 5 miejsce w tabeli LKS-em Bestwina i trzecią siłą BLO – Błyskawicą Drogomyśl uznawany był hitem kolejki. Zdaniem szkoleniowca Błyskawicy, Krystiana Papatanasiu „mecz mógł się podobać widzom, dużo się działo”. Początek meczu był, jednakże, trochę nudnawy. Prowadzenie gospodarzom w 26 minucie spotkania dał Dawid Gleindek. W pierwszej części zawodów kibice zasiadający na trybunach bramek już nie zobaczyli. Po przerwie sędzia dwa razy wskazał na „wapno”. Rzutu karnego nie wykorzystał Szymon Święs w 60 minucie, natomiast goście dziesięć minut później za sprawą Szymona Płoszaja pokonali Adriana Granatowskiego i mecz zakończył się podziałem punktów. Gospodarze nie zmienili swojej pozycji w tabeli, tak samo jak Błyskawica, która zajmuje trzecie miejsce.
LKS Bestwina – LKS Błyskawica Drogomyśl 1:1
LKS Bestwina: Granatowski Adrian, Makowski Krystian, Gołąb Marcin, Gacek Michał, Święs Szymon (75' Móll Maciej), Wentland Patryk, Droździk Mateusz (80' Kozioł Tomasz), Włoszek Mateusz (70' Kowaliczek Konrad), Gleindek Dawid (46' Duś Mariusz), Patroń Krystian (46' Skęczek Szymon), Sawicki Artur.
Mało kto dawał szanse na zdobycie przez KS Bestwinka chociażby jednego punktu w meczu z Koszarawą Żywiec rozgrywanym na boisku przeciwnika. W swoim debiucie w BLO KS Bestwinka w ubiegłym roku zremisował u siebie ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem 0:0. Dzisiaj drużyna prowadzona przez Tomasza Dulebę pokazała, że gra się do końca, do ostatniego gwizdka sędziego. Pierwsza bramka padła dopiero w 84 minucie, a jej autorem był Paweł Olek, a w drugiej minucie doliczonego czasu gry gospodarzy dobił Daniel Korczyk, który w 77 minucie zmienił na boisku Krystiana Zelka.

- Był to typowy mecz do pierwszej strzelonej bramki. Okazje ku temu mieli zarówno gospodarze jak i my, ale to my je wykorzystaliśmy - stwierdził po meczu Tomasz Duleba, szkoleniowiec KS Bestwinka. - Nie było to porywające widowisko, gra bardziej opierała się na walce i determinacji. Cieszy jednak fakt, że zespół zrealizował założenia taktyczne - dodał zadowolony trener beniaminka.
KSB Bestwinka pozostał na 12 miejscu, ale do 9 Górala Żywiec i 10 Soły Rajcza traci tylko 2 punkty. W niedzielę, 24 marca, będzie okazja do odrobienia tej straty, ponieważ KSB zagra u siebie o godz. 15 z KS Góral Żywiec.
TS Koszarawa Żywiec – KS Bestwinka 0:2
KS Bestwinka:  Golik Amadeusz, Bieńko Sebastian, Nycz Rafał, Więcek Michał, Tomala Szymon, Kosmaty Maciej, Dawidek Rafał, Wydmański Piotr, Adamowicz Bartosz (87' Pasionek Adrian), Olek Paweł (90' Wierzgoń Zbigniew), Zelek Krystian (77'Korczyk Daniel).