Drukuj

W marcu w Kaniowie powietrzne próby Orki?

08. 02. 15
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5167
 Seryjna produkcja samolotu Orka EM-11c ma ruszyć w 2009 roku na terenie lotniska powstającego w Kaniowie pod Czechowicami-Dziedzicami.
- Dla nas to rewolucja przejścia od warsztatu rzemieślniczego do fabryki - mówi Edward Margański, bielski pilot i konstruktor Orki, szef Zakładów Lotniczych Margański & Mysłowski. Dla regionu to otwarcie okna na świat i 400 miejsc pracy. Zakłady będą produkowały jedną maszynę tygodniowo stając się drugą w świecie firmą wytwarzającą samoloty tej klasy. Wszystko teraz zależy od tego, czy istniejące dwa egzemplarze czteromiejscowej Orki przejdą pomyślnie ostateczne próby certyfikacyjne, które odbędą się lada dzień.

Produkcja seryjna będzie odbywała się na terenie Bielskiego Parku Techniki Lotniczej (BPTL) na granicy Kaniowa i Czechowic-Dziedzic, gdzie ma się znajdować zakład główny. Dziś w tym miejscu jest już 700-metrowy pas startowy i cztery hangary. W nich prócz samolotów mają być zakłady. Margański nie ukrywa, że przy produkcji Orki zakłady chcą współpracować m.in. z firmami z Bielska-Białej i okolic, liczy także na współpracę z zakładami z terenu Polski, Czech i Słowacji. - Spodziewamy się, że jakaś firma będzie robić nam kadłuby, a inna części skrzydeł - wyjaśnia.
 Przy produkcji Orki pracę może znaleźć nawet 400 osób. Ale funkcjonowanie lotniska, gdyby jeszcze udało się przedłużyć pas startowy do 1300 metrów (wtedy lądowałyby samoloty turystyczne), mogłoby obejmować np. działalność hotelarską, stację paliw śmigłowców i samolotów, czy wypożyczanie samochodów.
Wiktor Kałat prezes BPTL: - Produkcja Orki pokaże nasz region na całym świecie. W naszym zamyśle jest docelowo stworzenie sieci powietrznych taksówek potrzebnych ludziom biznesu. Ten sposób podróżowania jest szybszy.
Ostateczne próby powietrzne Orki odbędą się w ciągu dwóch tygodni na lotnisku w Bielsku-Białej i Mielcu. W marcu głównym lotniskiem prób Orki ma być Kaniów. Warunkiem jest wykończenie hangaru i dróg dojazdowych.

Więcej w weekendowym wydaniu Dziennika Zachodniego.

Źródło:  http://bielskobiala.naszemiasto.pl/wydarzenia/