"Bądź pozdrowiony, Gościu nasz..."
Kardynał Kazimierz Nycz w parafii Kaniów
W latach siedemdziesiątych, kiedy powołań kapłańskich zaczynało brakować, kardynał Karol Wojtyła wpadł na niecodzienny pomysł. Postanowił, by w celu "promocji powołań", święcić księży niejako "w terenie", po parafiach. Ideę tę podchwycił ówczesny proboszcz z Kaniowa, ks. Ferdynand Bochaczyk i swoimi staraniami doprowadził do tego, by uroczystość udzielenia sakramentu święceń mogła odbyć się w Kaniowie.