Drukuj

Paweł Mucha - KS Bestwinka: stać nas na więcej

12. 10. 24
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4230

KS Bestwinka w ostatniej kolejce pokonała przed własną publicznością Czarnych Jaworze 3:2. Po tym spotkaniu o jego przebiegu, końcówce rundy jesiennej oraz ocenie dotychczasowej postawy zespołu w A-klasowej rywalizacji z Pawłem Muchą, napastnikiem drużyny prowadzonej przez Józefa Malczewskiego rozmawiał dziennikarz www.beskidsport.pl.
W ostatnią sobotę pokonaliście 3:2 dobrze spisujący się w tym sezonie zespół Czarnych Jaworze. Jak oceniasz waszą grę w tym meczu?
- Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod nasze dyktando. Duża wymienność podań, rozciąganie gry na skrzydła, udana współpraca pomiędzy liniami obrony i pomocy, to była nasza recepta na sukces. Ponadto trafne decyzje podjął trenera, który dobrze ustawił drużynę i udzielił nam przed meczem kilku cennych wskazówek. To wszystko przyniosło oczekiwany rezultat na boisku. Czarni Jaworze grali ambitnie, walczyli do końca. Na pewno przerwa w meczu wpłynęła pozytywnie na ich postawę, ponieważ w drugiej połowie zdobyli dwie bramki. Udało nam się jednak w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść.

Runda jesienna pomału się kończy, co w waszym przypadku nie jest chyba dobrą informacją, ponieważ w ostatnich meczach zaczęliście punktować. Po remisie z rezerwami MRKS-u wygraliście z Beskidem Godziszka i wspomnianymi Czarnymi. Forma pojawiła się za późno?
- Prawda jest taka, że złapaliśmy wiatr w żagle i teraz jesteśmy usatysfakcjonowani naszą grą. Mecz z MRKS-em nie ułożył się po naszej myśli. Powiedzmy sobie szczerze, w tym spotkaniu powinniśmy sięgnąć po trzy punkty, jednak nie dopisało nam szczęście. Chcieliśmy wygrać i zadedykować wygraną zmarłemu prezesowi naszego klubu. Rywalizację z Godziszką kontrowaliśmy od początku do końca i zasłużenie zwyciężyliśmy. Kibice, którzy przybyli na mecz mogli zobaczyć bramki, ,,stadiony świata''.
Jak oceniasz waszą dotychczasową postawę w tej rundzie? Mogliście pokusić się o większy dorobek punktowy?
- Uważam, że stać nas na więcej i nie pokazaliśmy do końca tego, co potrafimy. Przed nami jeszcze dwie ostatnie kolejki. Potem przyjdzie czas na okres przygotowawczy, podczas którego będziemy mocna pracować, by jak najlepiej przygotować się do rundy rewanżowej. Uważam, że przerwa zrobi nam dobrze, ponieważ naładujemy akumulatory.
Jesteś zadowolony ze swojej gry i indywidualnych statystyk?
- Niestety, nie jestem zadowolony ze swoich statystyk. Uważam, że stać mnie na więcej. Nie w każdym meczu pokazałem, co potrafię. Znam siebie i stawiam sobie wysoko poprzeczkę, dlatego pozostaje pewien niedosyt.
Przed wami ostatnie mecze w tym roku. Jakie stawiacie sobie cele na finiszu rundy jesiennej sezonu 2012/2013?
- Postaramy się o komplet punktów. Zadecyduje dyspozycja dnia, jestem jednak optymistycznie nastawiony. Znam swoich kolegów z drużyny i wiem, że damy z siebie maksimum. Wszystko w naszych głowach i nogach.
Źródło: www.beskidsport.pl