Czy mieszkańcy ul. Rybackiej w Kaniowie zostaną wysiedleni?! "Nie widzę innej drogi"- mówi starosta bielski, Andrzej Płonka. Chodzi o 12 budynków, bezpośrednio przy wałach na Wiśle. Druga sprawa to szkody górnicze. Teren jest obniżony o 6-8 metrów.Starosta chce przekonać do wysiedlenia wojewodę śląskiego. Zygmunt Łukaszczyk oglądał szkody wyrządzone przez wodę podczas ulewnych deszczy pod koniec czerwca. Mówi też o ewentualnym zaangażowaniu czechowickiej kopalni "Silesia".
"W sprawie wysiedleń nie mamy nic do powiedzenia. To nie jest w naszej gestii. Jeśli taki pomysł jest, można się zwrócić do nas na piśmie"- komentuje Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, właściciela kopalni.
Źródło www.radiobielsko.pl